Wyspa Pitcairn wraz ze swoimi 50 mieszkańcami jest jedną z najbardziej odizolowanych społeczności na Świecie. Nie docierają tu samoloty, wycieczkowce ani balony. Raz na trzy miesiące pojawia się jedynie niewielki statek z zaopatrzeniem. Dociera tu też tylko garstka turystów, głównie żeglarzy. Ponoć tylko dwa razy do roku przywożona i odbierana jest stąd poczta. Pocztówki oraz znaczki pocztowe ze względu na swoją rzadkość są bardzo cenione wśród filatelistów całego Świata.
WYGRAJ KARTKĘ POCZTOWĄ Z POZDROWIENIAMI OD ZAŁOGI WASSYLA WYSŁANĄ Z WYSPY PITCAIRN.
Dodaj do tego postu komentarz w którym w maksymalnie 10 słowach napisz jakie jeszcze miejsce na Ziemi powinniśmy odwiedzić i dlaczego. Dodatkowo udostępnij go swoim znajomym.
Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi, gdy nam zostanie do wyspy mniej niż 100 Mm (obecnie to 980). Pośród odpowiedzi wybierzemy tą, która spodoba nam się najbardziej. Wtedy już tylko poprosimy o adres (nie na forum publicznym oczywiście), chwycimy długopis w ręce, przykleimy znaczek na kartkę i do siup do skrzynki… a jak długo i którędy kartka będzie podążać do adresata – któż to wie.
Do wyspy Pitcairn pozostało: 972 Mm
Ilość jogurtów wyjedzonych wieczorem przez załogę: 6
Ilość dużych beczek na pokładzie:4
Od ponad doby znów żeglujemy na zachód. Prognoza tym razem jest prosta jak 3 metry drutu w kieszeni – przez tydzień mają wiać umiarkowane w sile wschodnie wiatry więc powinniśmy spokojnie płynąć do celu jakim jest niewielka wyspa Pitcairn. Ale dziś napiszę głównie o naszym pobycie na Wyspie Wielkanocnej.
Wyspa Wielkanocna / Easter Island / Isla de Pascua / Rapa Nui to dla wielu z nas jeden z najistotniejszych punktów na trasie całej wyprawy. Dla mnie rejs dzieli się na: w drodze na Wyspę Wielkanocną i to, co po niej. Nie rozczarowaliśmy się. Po długim, dwudziestojednodniowym, dość trudnym przelocie zakotwiczyliśmy nieopodal jedynej na wyspie osady - Hanga Roa.
Wyspa Wielkanocna to dla wielu z nas miejsce najbardziej wyczekiwane. Tajemnicze legendy, wielkie posągi Moai oraz jej samotność na oceanie są intrygujące.
Nie ma co tu gadać, zapraszamy do zdjęć, z góry przepraszając że jest dominują posągi Moai, po prostu są urokliwe...
To tak naprawdę nasza pierwsza oddalona od kontynentu wyspa na Pacyfiku. To tutaj spędził 4 lata w samotności Robinson Crusoe, czyli tak naprawdę Alexander Selkirk, który był pierwowzorem tej znanej szeroko postaci.
Na wyspie znajduje się tylko jedna osada otoczona kilkuset metrowymi górami na które co niektózy z nas musieli się wspiąć. A co tam ujrzeli przekonasz się oglądając galerię zdjęć z pobytu na Robinson Crusoe Island.
Wyspa Wielkanocna to już nasz ostatni przystanek w Chile. Warto by więc podsumować nasz pobyt w tym pięknym kraju a także na całym kontynencie południowo amerykańskim. Tym razem trochę od kuchni (a właściwie o kuchni).
Bardzo często znajomi pytają nas w mailach co właściwie tutaj jemy, jakie są lokalne potrawy i kulinarne ciekawostki? Generalnie można by powiedzieć, że Ameryka Południowa wołowiną stoi. W Brazylii były to głównie ogromne steki. W Urugwaju i Argentynie króluje asado czyli grill. Grilluje się praktycznie każdy rodzaj mięsa. Jest to najpopularniejszy sposób przyrządzania potraw w restauracjach ale też lokalna tradycja wspólnych posiłków. Nie tylko w weekendy ale i w środku tygodnia można spotkać rodziny czy sąsiadów ucztujących razem przy ruszcie z najróżniejszym mięskiem. Nie ma domku ani ogródka przy którym nie znalazłby się grill, często domowej roboty - ze starej beczki przeciętej na pół.
W majowym Magazynie Wiatr ukazał się artykuł Wojtka Maleiki pod tytułem "Wassyl nadaje z Patagonii - łączność z dalekiego morza". Zachęcamy do lektury:
Całe wydanie magazynu Wiatr z serwera wydawcy (PDF, str. 18-21)
Czytaj więcej: Wassyl nadaje z Patagonii - artykuł w Magazynie Wiatr
W drodze na wyspę Wielkanocą miałem dość czasu aby zmontować naszą najnowszą produkcję filmową przedstawiającą źeglugę dookoła Ameryki Południowej. Nie ma co gadać, lepiej pooglądać:
Do wyspy Wielkanocnej pozostało: 328Mm
Ilość usmażonych na obiad hamburgerów: 10
Średnia siła wiatru przez ostatnie 12 godzin: 6kn
Zaczynam mieć wrażenie, że jak dzieje się coś pechowego to akurat na mojej wachcie. A to spada nam w kambuzie na podłogę maszyna do pieczenia chleba, a to przesuwa się ołowiany balast w zęzie. Dwie noce temu jedna z wcale chyba nie największych fal załamuje się nagle tuż obok naszej burty i ochoczo wpada cała do kokpitu. Spada na nas z góry pewnie z kilkaset litrów słonej morskiej wody. Teoretycznie to nie problem, kokpit jest dość pojemy, wszystko w nim jest powiązane a odprowadzenie wody na zewnątrz szerokie i drożne. Mi Mo wszysto Artur poderwał się ze snu i przychodzi sprawdzić co się stało. Zauważa, że trochę wpadło nam tej wody do kambuza przez niedomknięte okienko, ale do tego już przywykliśmy. Praca przez trzydzieści sekund ze szmatą do podłogi rozwiązuje problem. Stoimy tak w nawigacyjnej rozmawiając, a ja słyszę, że coś mi chlupocze za stołem nawigacyjnym. Wkładam tam rękę – sucho, może to jednak woda na zewnątrz spływająca jeszcze półpokładami. Ale odgłos chlupiącej wody nie ustępuje i wygląda jakby wydobywał się jednak z wnętrza.
24.05.2016 0300LT
Do Wyspy Wielkanocnej pozostało 553Mm
Ilość dzisiejszych resetów odsalarki: 12
Ilość obejrzanych dziś odcinków The Good Wife: 6
„Zachodni wiatr spienione goni fale…” te słowa starej piosenki bardzo dobrze opisują naszą żeglugę przez ostatnie dwie doby. Sztorm to może jeszcze nie był, ale mocna siódemka czyli po angielsku ‘near gale’ oznacza, że zabawa w jachting się skończyła. Front atmosferyczny który przechodzi gdzieś nad nami rozciągał się na kilkaset mil, a owy silny wiatr wiejący ponad dwie doby podniósł falę do wysokości nawet sześciu metrów. W tych warunkach nasz Wassyl to naprawdę mała łupinka tańcząca pomiędzy tymi falami. Na masztach zestaw sztormowy – fok, maksymalnie zarefowany grot i maksymalnie zarefowany bezan. Nie wiem czy naszą żeglugę można było nazwać płynięciem do przodu czy jednak trochę dryfowaniem, ale praktycznie nie przybliżaliśmy się do celu. Ponoć Ludek Mączka w takich warunkach na swoim jachcie „Maria” wyciągał butelkę wina, zamykał zejściówkę i spokojnie czekał pod pokładem aż wiatr się wywieje. Może to i jest jakieś rozwiązanie.
18.05.2016 2130LT
Do Wyspy Wielkanocnej pozostało 774Mm
Ilość wody pozostałej w zbiornikach: około 100 litrów
Ilość upieczonych dziś chlebów: 2 ciemne i 1 jasny
Strasznie zmienne warunki wiatrowe mamy od kilku dni. Dość silne wiatry przeplatane są chwilami ciszy. Nie jest jakoś bardzo źle, posuwamy się permanentnie do przodu i połowa drogi na wyspę Wielkanocną już za nami. Pracy przy żaglach dużo, a w momentach ciszy i tak nie mamy za dużego spokoju, bo dwu a nawet trzy metrowe martwe fale kołyszą łajbą we wszystkie strony.
12.05.2016 1330LT
Do Wyspy Wielkanocnej pozostało 1339 Mm
Ilość zjedzonej na śniadanie sałatki jarzynowej: duża micha
Powierzchnia niesionych żagli 225 m2
Ostatni dzień na wyspie Robinsona Crusoe minął na przygotowaniach do wypłynięcia. Zamontowaliśmy ostatnie koty na grocie, odwiedziłem Armadę aby odprawić nas na wyjazd, Alicja zrobiła ostatnie zakupy w sklepie.
08.05.2016 1340LT
Dni postoju na Isla Robinson Crusoe: 6
Ilość osobo / godzin poświęconych na robienie kotów: chyba z tysiąc
03.05.2016
Do zatoki Cumberland nad którą położone jest miasteczko San Juan Bautista na wyspie Robinsona Crusoe w archipelagu Juan Fernandez należącym do Chile wpływamy pośrodku nocy (zobaczcie ile to nowych nazw geograficznych człowiek musi sobie przyswoić).
Kotwicę rzucamy tuż po dziewiątej, od samego początku podziwiając widoki. Wysokie, niemal pionowe zielone góry wyrastają na kilkaset metrów od samego brzegu. Pomiędzy nie wciśnięta jest jedyna na wyspie (i w archipelagu) miejscowość licząca sobie około tysiąca mieszkańców.
28.04.2016 2027 LT
Do Wyspy Robinsona Crusoe pozostało: 380 Mm
Ilość zjedzonego na obiad spaghetti: cały duży garnek
Nareszcie znowu w morzu - oj przepraszam, powinno być: nareszcie na oceanie!
Zostawiamy za sobą stały ląd, kontynent, Amerykę Południową. Koniec z ceviche, lobo marinos, sweterkami z lamy, stekami i deszczem (oby…). W nadkomplecie, tj. w dziewięć osób (wrócili Artur i Grześ, Marek „Ciuch ciuch” oraz dotarła w końcu Patrycja), kierujemy się ku bajecznym wyspom południowego Pacyfiku. Przed nami bajkowe plaże, palmy, kokosy, nurkowanie, Polinezyjczycy, dziewczyny przyodziane w kwiaty i spódniczki z liści i leżenie do góry brzuchami. Ale do tego niestety jeszcze całkiem daleko…
My już gotowi do startu na Pacyfik który rozpoczniemy za kilkanaście godzin. Odnaleźliśmy jednak w naszych zasobach dwie nieopublikowane gazetki z Hornu i Patagonii, wyglądają tak:
Dokonało się. Książka opisująca wyprawę Wassylem dookoła Świata (oczyma Wojtka) jest już dostępna. Chcę kupić książkę!
"7 kontynentów 4 oceany czyli najdłuższą drogą dookoła Świata" to projekt grupy przyjaciół, którzy postanowili oderwać się od cywilizacji i opłynąć jachtem Świat.
Przez 3 lata ich domem będzie niewielki, 14 metrowy stalowy jacht "Wassyl", ich strawą owsianka i złowione ryby, a głównym wyzwaniem opłynięcie Hornu, odwiedzenie lodowców Patagonii i Grenlandii, odkrycie nowych wysp Pacyfiku oraz opanowanie chaosu w Azji.
Jeden jacht, jedna załoga i jeden cel - zrealizować swoje marzenia.
Wyprawa "7 kontynentów 4 oceany czyli najdłuższą drogą dookoła Świata" jachtem Wassyl rozpoczęła się 26 września 2015 roku i trwała do 7 czerwca 2018 roku. Portem początkowym i końcowym wyprawy było miasto Szczecin.
Zobacz mariny i kotwicowiska które odwiedziliśmy (wesailors.com):
Indonezja: Kupang, Naikliu, Wini, Kedelang, Wodong, Batu Boga East, Labuan Bajo, Gili Lawa Laut, Labuan Gili Banta, Gili Gede, Medana Bay, Amad Bay, Lovina, Kumai, Belitung.
Papua Nowa Gwinea: Alotau, Waga Waga, Kana Kopi Bay.
Vanuatu: Port Vila, Pula Iwa Reef, Londot Bay, Ratua Island, Luganville.
Fidżi: Suva, Muscet Cove, Port Denarau, Vuda Marina.
Tonga: Nuku Alofa, Pangaimotu, Ha'avefa Island, Uiha Island, Uoleva Island, Lifuka Island, Vakaeitu Island, Port Maurelle, Neiafu, Swallow Cave, Mariners Cave.
Niue: Beveridge Reef, Alofi.
Cook Islans: Rarotonga, Aitutaki, Palmerston.
Polinezja Frnacuska - Gambier: Rikitea, Taravai Bay, Baie Onemea, Totetegie, Aukena | Markizy: Omoa, Hanavave, Atuona, Vaitahu, Hapatoni, Anse Ivaiva Iti, Hane, Vaipaee, Taiohae, Hakaui, Taipivai, Hatiheu | Tuamotu: Puka Puka, Raroia, Makemo, Fakarava / Rotoava, Manihi, Manihi Lagoon, Toau, Apataki, Rangiroa / Tiputa, Tikehau, Tikehau Resort, Wyspy Towarzystwa: Tahiti / Papeete, Moorea / Vaiare, Moorea / Cooks Bay, Moorea / Opunohu Bay, Huahine / Motu Murimahora, Huahine / Fare, Huahine / Bourayne Bay, Huahine / Avea Bay, Raiatea / Uturoa, Raiatea / Baie Faaroa, Raiatea / Baie Opoa, Raiatea / Motu Naonao, Raiatea / Tairineneva, Raiatea / Canerage, Tahaa / Baie Apu, Tahaa / Baie Tapuamu, Tahaa / Haamene, Tahaa / Patio, Bora Bora / Vaitape, Bora Bora / Toopua S, Bora Bora / Toopua SW, Bora Bora / Bloody Marys.
Chile: Puerto Williams, Cabo de Hornos, Caleta Olla, Caleta Boulier, Seno Pia, Caleta Voiler, Caleta Silva, Caleta Beaubassin, Bahia Borja, Caleta Campamento, Puerto Angosto, Bahia Fortuna, Caleta Bernard, Caleta Damien, Caleta Parry, Pio XI Glacier, Caleta Grau, Puerto Eden, Caleta Yvone, Caleta Sepulcro, Puerto Aguirre, Puerto Melinka, Marina Quinched, Puerto Montt, Valdivia, Robinson Crusoe Island, Easter Island
Argentyna: Buenos Aires, Mar de Plata, Puerto Madryn, Puerto Deseado, Ushuaia
Urugwaj: Montevideo
Brazylia: Recife, Salvador de Bahia, Vitoria, Rio de Janeiro, Charitas
Republika Zielonego Przylądka: Mindelo, Praia
Wyspy Kanaryjskie: Las Palmas, Puerto Rico, Santa Cruz , Bahia de Abona , San Sebastian
Francja: Le Havre
Belgia: Ostenda
Holandia: Den Helder
Polska: SCZECIN